Ropa wyrwała do góry, w czym pomogły jej informacje z Rosji o możliwości ograniczenia wydobycia. Osobiście za bardzo Putinowi nie wierzę, tym bardziej, że zapasy WTI podane przez API spadły o wartość nienotowaną od czerwca. Pewnie będzie chciał wykorzystać dobrą koniunkturę, póki jest popyt. Swoje pozycje zamknąłem zgodnie z zasadami przed publikacją i w końcowym wytrysku niestety nie uczestniczyłem, ale i tak udało mi się wyłapać znaczną część wczorajszych wzrostów. Teraz czekam na korektę i okazję do ponownego kupna, idealnie byłoby, gdyby zeszli do przebitego wczoraj 55,2$ i tam dopiero pokazali siłę, gdyż po południu dzisiaj oficjalne dane EIA.
The information and publications are not meant to be, and do not constitute, financial, investment, trading, or other types of advice or recommendations supplied or endorsed by TradingView. Read more in the Terms of Use.