Przeglądając wykresy najpopularniejszych kryptowalut (BTC, ETH, IOTA, LTC, DASH) zaobserwowałem ciekawą rzecz. Mianowicie wszystkie wykresy są do siebie w pewnym sensie podobne i można zaobserwować następujący scenariusz:
1) etap silnych wzrostów
2) wystąpienie małej podaży (ETH: około 500$)
3) kolejny etap wzrostów
4) wystąpienie średniej podaży (ETH: około 750$)
5) wybicie powyżej poziomu podaży z 4, oraz wystąpienie dużej podaży (ETH: 850$)
6) konsolidacja
I właśnie w punkcie 6 ETH jest inny niż pozostałe 4 kryptowaluty. Mianowicie duża podaż została pokonana i cena poszybowała na nowe szczyty. Mimo że z rysowanych kresek wynikałoby, że cena ETH powinna raczej podążyć na nowe minima... Czy ETH okaże się kierunkowskazem i inne kryptowaluty podążą tą samą drogą? Życzę tego wszystkim kryptomaniakom! :)
Tymczasem na wykresie zaznaczyłem dwa ważne poziomy popytu, w razie gdyby cena jednak zechciała zawitać na niższych poziomach cenowych.