Węgierska waluta nie ma ostatnio najlepszej passy. Wczorajsze dane tylko to potwierdzają. W mediach ostatnio dużo słychać o tamtejszej polityce, ale po tym jak spowodowało to utratę pieniędzy unijnych, polityka w końcu zaczęła mieć silny wpływ na ekonomię. Gospodarka Niemiec jest podtrzymywana dzięki osłabionemu euro, a Chiny zlikwidowały inflację.
Dane z Niemiec
Wczorajsze dane zza Odry były bardzo dobre dla niemieckich producentów. Nadwyżka w handlu zagranicznym po raz kolejny wyraźnie się zwiększyła. Powodem jest wzrost eksportu o 2,1% – czyli symbolicznie powyżej oczekiwań – połączony wraz ze spadkiem importu, który był sporym zaskoczeniem. Analitycy spodziewali się, że wzrośnie on 0,7% w ujęciu rocznym, czyli wyraźnie wolniej niż eksport. Okazało się jednak, że wskaźnik przywozu towarów spadł o 3,3%. Widać wyraźnie, że tańsze euro jest ratunkiem dla niemieckiego przemysłu. Produkty eksportowane w euro są bowiem proporcjonalnie tańsze niż te w dolarach. Dobrze pokazuje to również wynik produkcji przemysłowej, która w listopadzie rosła o 1,5%. Pytanie, jak konkurencyjna jest niemiecka gospodarka bez wsparcia wyjątkowo słabego ostatnio euro. Odpowiedź na nie może być bardzo bolesna również dla nas, bo to nasz główny partner handlowy.
Dane z Europy
Wczoraj opublikowano odczyty z naszego regionu. Produkcja przemysłowa na Węgrzech spadała w listopadzie o 4,2%, podczas gdy sprzedaż detaliczna rosła o 4,1%. Sytuacja tamtejszej gospodarki generalnie nie jest zbyt wesoła. Widać to zresztą po notowaniach węgierskiej waluty. Forint, który jeszcze w czasach pandemii oscylował w okolicach 1,3 grosza, od dłuższego czasu jest wyraźnie pod presją. Pomimo gwałtownego umocnienia w wyniku podniesienia stóp procentowych – do absurdalnej wydawałoby się wysokości 13% – w długim okresie wciąż traci. Dzisiaj ledwo potrafi wybić się powyżej poziomu 1 grosza. Nie bez znaczenia jest tutaj konflikt z UE i utrata części środków.
Inflacja w Chinach
Minionej nocy uzyskaliśmy dane na temat zmian cen w Państwie Środka. Inflacja konsumencka nadal wzrasta, ale jest to mocno symboliczny wzrost – 0,1% to jednak niemal brak zmiany. Z drugiej strony inflacja dla producentów wyraźnie spada. W ciągu roku ceny w tym segmencie poszły w dół o 2,3%. Pokazuje to, że obniżane są marże w dużym przemyśle, który znów walczy o zwiększenie efektywności. Warto też zwrócić uwagę jak mocno pod kontrolą są ceny dla konsumentów, które od dłuższego czasu stoją w miejscu, podczas gdy na zachodzie widzimy ciągłe wzrosty. Dodatkowo trzeba pamiętać, że juan chiński jest wyraźnie w odwrocie względem dolara od trzech miesięcy, co pokazuje, że produkty chińskie są jeszcze bardziej konkurencyjne.
Dzisiaj w danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 – USA – sytuacja na rynku pracy, 14:30 – Kanada – sytuacja na rynku pracy.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
The information and publications are not meant to be, and do not constitute, financial, investment, trading, or other types of advice or recommendations supplied or endorsed by TradingView. Read more in the Terms of Use.