Wciąż najciekawiej w naszym zestawieniu prezentuje się para GBP/PLN, którą można wręcz uznać za kwintesencję panujących na rynkach niepewności i zmienności. Ponieważ funt przeżywał własne problemy na szerokim rynku, dlatego też do pewnego momentu nie brał udziału w osłabieniu złotego. Przez dłuższy czas zachowywał się wręcz odwrotnie, a kwintesencją jego spadków był pik, który posłał kurs na 4,74 zł (poziomy z sierpnia 2019 roku). Tego było już jednak za dużo i od tego momentu funt szybko powrócił na ścieżkę wzrostową, która kilkukrotnie oparła się próbom odwrócenia trendu i w tej kwestii istotnym wsparciem było 4,95 zł, które może być odniesieniem także w przyszłości. Ostatnie dni to już agresywny bieg kursu funta w kierunku północnym, co może być zwiastunem powrotu do osłabienia złotego na szerokim rynku. Ponieważ w godzinach popołudniowych docieramy już w okolice 5,13 zł, to istotnym ograniczeniem może być dopiero 5,16 zł i ruch w tym kierunku to w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz.
The information and publications are not meant to be, and do not constitute, financial, investment, trading, or other types of advice or recommendations supplied or endorsed by TradingView. Read more in the Terms of Use.