SELVITA i potrójny szczyt...

Updated
Od ostatniej analizy SELVITY minęło półtorej miesiąca. W końcu nastąpiło to czego oczekiwałem czyli pokonanie trzech ostatnich szczytów i to na zwiększonym wolumenie. Klasycznie po takim wybiciu powinien nastąpić retest linii wsparcia a wcześniej oporu. Jednak na naszej giełdzie i na spółkach o małej płynności nie jest to regułą.
Za wzrostami przemawia wybicie szczytów poprzedzone wybiciem z byczej flagi i zwiększający się wolumen. Po wcześniejszej korekcie i wyjściu z głównego kanału trendowego powstałego jeszcze we wrześniu 2020 doszło do obronienia czarnej długoterminowej linii trendu. Kurs przeszedł w fazę konsolidacji poruszając się w granicach 70-84. Dodatkowo na wykresie ukształtowało się coś co przypomina formację filiżanki a to jest zawsze silny impuls wzrostowy. Ostrożność każe jednak zachować wysokie RSI. Oczywiście kreski kreskami a rynek zawsze jest mądrzejszy. Czy nas oszuka? Zobaczymy. Jeżeli nie to technicznie powinno być mocno na HEL :-) Czarne przerywane to możliwe poziomy TP wyznaczone w oparciu o fibo.


To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik
Note
Pamiętajcie. Jeżeli coś dobrze wygląda to oznacza jedynie, że dobrze wygląda. To trochę jak z kobietą ze świetnym makijażem nigdy nie wiadomo co jest pod spodem.
Note
W tym tygodniu przekonamy się czy to fejkowe wybicie czy retest.
Note
Na tym przykładzie widać jak ważny jest retest linii wsparcia. Niestety nie został zaliczony i po jedenastu sesjach wzrostu nastąpiła gwałtowna korekta. Teraz do obserwacji. Bez wyjścia ponad poprzednie szczyty cały ten ruch można potraktować jako pułapkę na byki. Takie życie...
Note
snapshot
Note
Nic dodać nic ująć. Fejkowy szczyt i zanegowana formacja.
Note
Bez filiżanki. Korekta liczona fibo od niższego dołka.
snapshot
Trend Analysis

Also on:

Disclaimer